Info
Ten blog rowerowy prowadzi Michallodz z miasteczka Łódź (Radogoszcz). Mam przejechane 6312.72 kilometrów w tym 819.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.76 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Październik1 - 0
- 2013, Wrzesień1 - 1
- 2013, Maj13 - 2
- 2013, Kwiecień6 - 3
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad4 - 0
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 1
- 2012, Sierpień5 - 2
- 2012, Lipiec7 - 2
- 2012, Czerwiec8 - 1
- 2012, Maj17 - 3
- 2012, Kwiecień18 - 3
- 2012, Marzec10 - 3
- 2012, Styczeń1 - 0
- DST 77.70km
- Teren 50.00km
- Czas 04:48
- VAVG 16.19km/h
- VMAX 43.50km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pęknieta sztyca :(
Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 1
Dokładne informacje o wycieczce otrzymałem od Łukasza godzine przed zbiórka:) I niebyło pewne że dotrzemy z Krzyskiem na umowione miejsce punktualnie, gdyż mój rower stał w lekkiej rozsypce po centrowaniu kół dzień wczesniej. Ostatecznie dotarlismy pod maka z dziesięcio minutowy spóznieniem gdzie czekali juz na nasMarysia,Adam,Monika,Łukasz,Mateusz i razem czekalismy tylko na Magde. Przez Łódź jechalismy tak aby ominąc każdy możliwy asfalt :) I napotkalismy genialne przejscie podziemne.Genialny przejazd
© Michallodz
Po drodze przeprawialiśmy się przez budowaną około Rzgowa S8
Problemy zaczeły się gdy na pewnym podskoku usłyszałem huk i nagle ból:( porzucajac rower w krzaki zobaczyłem ze moje siodełko lezy na trawie myslałem ze moja wycieczka skonczy sie po 26 km ale... I jak ja teraz dalej pojade??
© Michallodz
Po krótkim na mysle chcielismy przymocować siodło na zipi lecz nie dało rady
ostatecznie nie zastapiona izolacja uratowała sytuacje
Niepodejrzewałem ze jazda na rowerze DH da mi tyle frajdy :) i przejade jeszcze 50 Km :)
Po drodze spotkalismy
w końcu dotarlismy na upragniony posiłek miała byc rybka ale jednak padło na kiełbaski z grilla i piwko :)
W Jamborku postanowiłem dojechać do Kolumny i wrócic pociagiem do Łodzi gdyz juz miałem dosc pedałowania w tej pozycji. Miałem wrócic z Krzyskiem pociagiem jednak okazało ze wszyscy załadowali sie do pociagu gdzie nielegalnie wypilismy po piwku
W kolumnie myslałem o tym by po jezdzić po jakis hopach :)